Prezenterka tureckiej telewizji została wyrzucona z pracy po tym, jak w jednym z programów wystąpiła w sukni z dekoltem. "Zbyt seksowny ubiór" nie spodobał się partii rządzącej, konserwatywnej AKP. - Jej strój był przesadzony. To nie do przyjęcia - zawyrokowali politycy. Teraz dziennikarka zaapelowała do kobiet, by nie ulegały politycznym naciskom i w proteście nosiły podobne suknie. Sama w swojej zrobiła sobie zdjęcie obok plakatu: "Moje ciało, moja sukienka, mój występ".