Minister finansów ostro bierze się za ściąganie pieniędzy do państwowej kasy, bo kasa w potrzebie i w tym roku musi do niej wpłynąć więcej pieniędzy, niż w ubiegłym. Niedawny awans Jacka Rostowskiego na wicepremiera pokazał, że finanse publiczne są teraz dla rządu priorytetem. A Rostowski pokazał już, że potrafi zaciskać pasa i sięgać głęboko do kieszeni podatników. Podatników kierowców, przedsiębiorców, handlarzy, a właściwie każdego z nas, jak spojrzeć na ostatnie decyzje i pomysły ministerstwa finansów. Z jednej strony uszczelnienie systemu podatkowego, z drugiej zarzucanie na podatnika wielkiej sieci.