Z Hongkongu do Moskwy, a potem na Kubę – choć nie ma pewności czy to ostatni przystanek epopei Edwarda Snowdena, analityka komputerowego, który ujawnił proceder monitorowania danych z internetowych serwisów społecznościowych przez amerykańskie tajne służby. Snowden wyruszył w podróż, choć władze USA unieważniły jego paszport, a na lotniskach nie opuszcza strefy transferowej. Czy to znaczy, że jest nieuchwytny?