W 4. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało z Zagłębiem Lubin 0:0. Spotkanie drużyn zamykających ligową tabelę rozczarowało kibiców. Piłkarze popełniali dużo błędów, często kiksowali. - Ten punkt nie jest szczytem naszych marzeń, bo liczyliśmy na trzy. Celem numer jeden, jaki postawiliśmy sobie w tym meczu, było jednak nie stracić bramki i to się udało. Marna to pociecha, bo mieliśmy kilka sytuacji, po których mogliśmy zdobyć gola - powiedział po spotkaniu trener Podbeskidzia Czesław Michniewicz,