Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego policja nie ma prawa zastosować środków przymysu wobec kierowcy, który może być pod wpływem alkoholu, by nakłonić go do badani krwi, dopóki nie będzie to umocowane w ustawie. Według prof. Ireny Lipowicz, Rzecznika Praw Obywatelskich, która skierowała sprawę do TK "za tę sytuację winę ponoszą konkretni urzędnicy w Ministerstwie Sprawiedliwości, którzy zaniedbali zmianę przepisów." Inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego Policji przekonywał, że "nie da się ustalić wszystkich sytuacji, kiedy policja będzie musiała użyć siły fizycznej jako środka przymusu bezpośredniego."