Podkomisarz Tadeusz Bartosik zginął osiem lat temu, ewakuując ludzi uwięzionych pod gruzami zawalonej hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Tragicznie zmarły funkcjonariusz jest od poniedziałku patronem skweru przy bytomskiej komendzie.
Skwer imienia podkom. Bartosika znajduje się u zbiegu ulic Powstańców Warszawskich, Nawrota i Kraszewskiego. W poniedziałek odbyła się tam oficjalna uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. rodzina uhonorowanego.
Ratował pomimo ostrzeżeń
Urodzony w 1970 r. Bartosik był mieszkańcem Bytomia. 28 stycznia 2006 roku pełnił służbę w oddziałach prewencji katowickiej policji. Pilnował bezpieczeństwa uczestników wystawy gołębi pocztowych w hali MTK.
Gdy zawalił się dach pawilonu wystawowego, policjant rozpoczął ewakuację ludzi. I pomimo wielu ostrzeżeń o grożącym mu niebezpieczeństwie, kontynuował akcję ratunkową. Zginął, przygnieciony stalową konstrukcją. Pozostawił żonę i dziesięcioletniego syna.
Proces ciągle trwa
Hala MTK zawaliła się 28 stycznia 2006 roku. W pawilonie odbywały się wtedy międzynarodowe targi gołębi pocztowych. Dach hali przeciążyła gruba warstwa śniegu. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
Proces karny w tej sprawie w dalszym ciągu toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Odpowiadają w nim m.in. dawni szefowie spółki MTK, projektanci hali i była inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie. Według prokuratury, na tragedię złożyły się błędy i zaniechania zarówno w fazie projektowania i budowy hali, jak i jej użytkowania i nadzoru nad budynkiem.
Skwer im. Tadeusza Bartosika znajduje się przy komendzie w Bytomiu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: pw/bieru / Źródło: PAP/tvn24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Policja Śląska