Noworodek, którego kilka tygodni temu podrzucono do tucholskiego szpitala, trafił do rodziny zastępczej. Jak podaje prokuratura, 17-letnia matka dziecka twierdzi, że chce odzyskać swoje dziecko. Śledczy sprawdzają teraz, czy chłopiec rzeczywiście jest jej dzieckiem. Na razie czekają na wyniki badań DNA.