Starsza kobieta w ciężkim stanie trafiła do limanowskiego szpitalu. Lekarz, który udzielał rodzinie informacji na temat stanu jej zdrowia, miał się chwiać i bełkotał. Powiedział też, że kobieta jest w stanie krytycznym, a tymczasem od dwóch godzin już nie żyła. Rodzina zawiadomiła policję. Wtedy lekarz dyżurujący i ordynator opuścili szpital. Teraz są poszukiwani. Do czasu wyjaśnienia sprawy, ordynator został zawieszony. Dyrekcja szpitala zapewnia, że nie ma to związku ze śmiercią pacjentki.