- Ten film „w coś trafił”, trafił w cały świat. W emocje, w poszukiwanie tożsamości, w pytanie: „jak żyć”. To taka przypowieść, świat widziany oczami prawie dziecka - mówił o „Idzie” w „Piaskiem po oczach” w TVN24 Janusz Głowacki, oceniając dzieło Pawła Pawlikowskiego.