Imię ma waleczne, naturę też, bo codziennie musi pamiętać o swoim oddechu i o niego walczyć. Na razie przypominają mu o nim rodzice. Gdy on zamyka oczy, oni muszą mieć je otwarte. Leo cierpi na rzadką chorobę - Klątwę Ondyny: kiedy zasypia, przestaje oddychać. Umiera. O tym, jak to jest, gdy trzeba mieć wiecznie otwarte oczy, opowiadają rodzice Leosia w reportażu "Czarno na Białym".