Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos zaoferowała dostarczenie na krążącą po orbicie Ziemi Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) sprzętu i zapasów żywności. W niedzielę taką misję chciała przeprowadzić NASA, ale rakieta Falcon 9 wybudowana przez firmę SpaceX wybuchła dwie minuty i 19 sekund po starcie z przylądka Canaveral na Florydzie.
Ogromna, ponad 60-metrowa rakieta programu Falcon 9, w ramach którego od 2010 r. odbyło się 18 udanych lotów, w niedzielę wybuchła tuż po starcie. Rakieta miała wynieść na orbitę statek Dragon mający na pokładzie dwie tony sprzętu i jedzenia dla astronautów przebywających na ISS.
Rosjanie pomogą NASA
W niedzielny wieczór na Florydę dotarła wiadomość z Moskwy. Rosyjscy naukowcy zaoferowali Amerykanom pomoc w dostarczeniu sprzętu i żywności na orbitę z wykorzystaniem ich rakiety Sojuz i statku Progress.
Progress ma wystartować za tydzień. Przedstawiciel Roskosmosu cytowany przez agencję TASS powiedział, że „będzie w kontakcie z Amerykanami i powie im, jaką część ich ładunku uda się umieścić” na pokładzie statku kosmicznego.
Rosjanie są zainteresowani pomocą w dostarczeniu sprzętu i jedzenia na ISS także dlatego, że w tej chwili - w ramach Ekspedycji 43 - na pokładzie stacji badawczej przebywa od marca nie tylko Amerykanin, ale również dwóch obywateli Federacji Rosyjskiej. Ich misja ma potrwać 342 dni.
Za miesiąc do tej trójki mają dołączyć jeszcze jeden Rosjanin, Japończyk oraz drugi Amerykanin. Zostaną wyniesieni w przestrzeń kosmiczną na pokładzie Sojuza 24 lipca.
Autor: adso//rzw / Źródło: TASS, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: NASA