- Jest bardzo prawdopodobne, że na pokładzie tego samolotu było kilku Brytyjczyków. Nie chcę jednak spekulować, ilu - powiedział we wtorek późnym wieczorem minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond.

Kilka lotów tanich linii lotniczych Germanwings zostało we wtorek odwołanych, bo kapitanowie odmówili pilotowania maszyn po katastrofie airbusa A320 w Alpach - donosi "Spiegel".

Posłowie badają SKOK-i. W Sejmie ruszyła specjalna podkomisja, jej główny cel to wyjaśnienie złej kondycji tej instytucji. We wtorek na posiedzeniu wystąpili zarządcy komisaryczni opisujący działanie SKOK-ów.

W dzisiejszym programie między innymi: kolejny atak zimy w Stanach Zjednoczonych, Vanuatu próbuje wrócić do normalności po przejściu cyklony, który spowodował ogromne zniszczenia, z kolei w amerykańskiej Walencji w Stanie Kalifornia strażacy walczyli z ogniem. Nie zabraknie ciekawostek i prognozy pogody.

Wykluczam możliwość zaangażowania zbrojnego w konflikt na Ukrainie. To raczej nie wchodzi w grę, bo Ukraina nie jest częścią NATO. Dozbrajanie Ukrainy jest jednak jak najbardziej realne, jeśli Mińsk-2 zostanie zerwany - mówił w programie "Świat" na antenie TVN24 Biznes i Świat szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej.

Co się zdarzyło w powietrzu? Jak doszło do katastrofy airbusa niemieckich linii Germanwings? Ile prawdy jest w twierdzeniu, że za tragedią nie stoją terroryści? O tym w "Kropce nad i" rozmawiali gen. Gromosław Czempiński i mjr Michał Fiszer.

Dwa lata temu napisała o usunięciu piersi i zszokowała świat. Teraz robi to samo i w poruszającym liście opublikowanym w "New York Times" informuje, że poddała się zabiegowi usunięcia jajników. Angelina Jolie nadal walczy z rakiem i próbuje być o krok przed chorobą.

Wiosenna aura zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. Bartosz Żurawicz sprawdził jak należy przygotować się do nowego sezonu.

Kampanijnego tempa nie zwalnia też SLD i chce odszkodowań za tzw. plan Balcerowicza. Po 400 złotych renty dla każdego Polaka, który ucierpiał przez reformy. W sejmie już zawrzało, a osoba, której komentarz w tej sprawie bardzo by się przydał, jak na razie milczy. To Magdalena Ogórek.

Co się zdarzyło w powietrzu? Jak doszło do katastrofy airbusa niemieckich linii Germanwings? Ile prawdy jest w twierdzeniu, że za tragedią nie stoją terroryści? O tym w "Kropce nad i" rozmawiali gen. Gromosław Czempiński i mjr Michał Fiszer.

Armia wzywa, a rezerwiści posłusznie stają u bram jednostki wojskowej w Tarnowskich Górach. Humory dopisują, bo powołani mają się sprawdzić jak w razie zagrożenia należy bronić kraju. Zadowolony jest też MON, bo już widać, ze system sprawdził się, powszechna mobilizacja działa, a to dopiero początek.

Samolot tanich linii Germanwings rozbił się we wtorek we francuskich Alpach. Na pokładzie było 150 osób. Na miejscu katastrofy nie znaleziono nikogo żywego. Według francuskiego MSW odnaleziono już jedną z czarnych skrzynek maszyny. Poniżej zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje dotyczące tej tragedii.

Wiemy już, że zlokalizowano czarną skrzynkę samolotu - takie informacje podaje francuskie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Samolot nie wysyłał sygnału SOS, a maszyną leciał doświadczony pilot. Co więc mogło się wydarzyć?

Po przejściu cyklonu w Vanuatu setki tysięcy osób zostały bez dachu nad głową i środków do życia. Poszkodowanym próbuje pomóc Światowy Program Żywnościowy.

Usłyszałam dziwny, niski hałas przypominający małe trzęsienie ziemi - tak relacjonuje moment katastrofy jedna z kobiet, która pracuje niedaleko miejsca, gdzie doszło do tragedii. 24-letni Airbus A320 rozbił się na wysokości ok. 2 tys. metrów n.p.m. Samolot w pewnym momencie zaczął szybko tracić prędkość i zniknął z radarów niedaleko miejscowości Barcelonnet. Jak przebiegały te wydarzenia?

We wtorkowym odcinku programu "Dwie prawdy" Roman Kurkiewicz i Jan Wróbel dyskutowali o mobilizacji rezerwistów. W drugiej części programu publicyści rozmawiali o pomyśle SLD wsparcia dla "ofiar transformacji".

Specjalna progonoza pogody Meteo News

W sztabach wyborczych Bronisława Komorowskiego i Magdaleny Ogórek narastają problemy do rozwiązania. Sztab Andrzeja Dudy składa tymczasem grubo ponad milion podpisów, a Adam Jarubas w rodzinnej miejscowości pochyla się nad polską ziemią. To był wtorek z kampanią prezydencką.

Pytanie o granicę między dyscypliną i rygorem, a bezpieczeństwem w szkole. Tu pojawia się pomysł Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które chce od przyszłego roku zakładać monitoring w szkołach. Kamery mają być na korytarzach i wokół budynków, a nie w klasach. Z kolei samorząd w Lublinie ma taki plan, by do wszystkich klas można było zaglądać przez częściowo przeszklone drzwi. Czy taka kontrola w szkołach jest potrzeba?

Na prośbę przebywającego z wizytą w Waszyngtonie prezydenta Afganistanu Aszrafa Ghaniego USA utrzymają do końca 2015 roku obecną liczbę 9800 żołnierzy w Afganistanie - poinformował na wspólnej konferencji z Ghanim prezydent USA Barack Obama.

W przypadku historii z Legnicy osąd też właściwie został już wydany, choć w tym przypadku chyba jednak zbyt szybko. Bo sytuacja jest zupełnie inna niż w Szczodrem i to pod każdym względem. Kontrowersyjny (brzmiący bardziej jak wojskowy, a nie szkolny) regulamin "wejść do klas" nie jest rodzajem tresury, a pewną metodą działania wobec dzieci w klasach terapeutycznych, co szkoła ustaliła wspólnie z rodzicami i psychologami. Co do zasady zgadzają się z tym też inni specjaliści, z którymi rozmawiał reporter "Czarno na białym". Choć rzeczywiście dyskusyjny jest język, w jakim napisano ten regulamin.

Nauczycielka, która zaklejała usta dzieciom i kazała im zimą uczyć się przy otwartych oknach oraz musztra prawie wojskowa dla dzieci z klas terapeutycznych - to dwie szkolne afery, o których ostatnio było głośno w mediach. Jednak to zupełnie różne sprawy, ale obie każą zadać pytanie o granicę między dyscypliną i rygorem a bezpieczeństwem w szkole. Pytanie wyjątkowo zasadne w Szczodrem, koło Wrocławia, bo tam mamy zaskakujący zwrot akcji. Krytyka i złość mieszkańców skupiły się nie na nauczycielce, która zaklejała usta i straszyła dzieci, ale na rodzicach, którzy całą sprawę ujawnili. Bo - jak usłyszał nasz reporter - na wsi lekarz i nauczyciel to świętość. Trudno teraz przesądzać, czy to właśnie z tego powodu nikt w szkole nie reagował na zachowanie nauczycielki, ale trudno też uwierzyć, że nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, co się tam dzieje. Tym bardziej, że na jaw wychodzą nowe fakty.

Katastrofa samolotu we Francuskich Alpach. Samolot lini German Wings leciał z Barcelony do Dusseldorfu. Na pokładzie miał 150 osób. Premier Francji potwierdzi, że na miejscu katastrofy nie znaleziono nikogo żywego. O prawdopodobnych przyczynach katastrofy mówili w "Tak Jest" Edward Łojek z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i Grzegorz Brychczyński - ekspert lotniczy z Polskiego Klubu Lotniczego.

Na Ukrainie spada poparcie dla partii, przedstawiciele których dostali się do Rady Najwyższej w wyniku przeprowadzonych w październiku ubiegłego roku wyborów parlamentarnych - wynika z sondażu centrum im. Razumkowa. Tracą i prezydetn, i premier.

- Trudno sobie wyobrazić, że samolot, który ma wyłączone wszystkie systemy, tak stabilnie leci do ziemi - powiedział w "Faktach po Faktach" wydawca miesięcznika "Skrzydlata Polska" Tomasz Hypki. - Nawet dehermetyzacja nie skutkuje natychmiastowym zniżaniem samolotu - ocenił z kolei szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, Maciej Lasek.

Przez ponad 12 lat był ustami polskiego Kościoła, rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu Polski. Ks. Józef Kloch właśnie przestał nim być. - Nie muszę z niczego rezygnować. Po prostu skończyła mi się kadencja. Moim zdaniem warto już wybrać innego rzecznika - powiedział ks. Józef Kloch reporterce "Faktów" Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej.

W tym odcinku Magazynu Narciarskiego odwiedzimy Francję i Włochy. Oprócz tego poznamy jak dobrać narty do giganta. Zapraszamy do obejrzenia!

- Trudno sobie wyobrazić, że samolot, który ma wyłączone wszystkie systemy, tak stabilnie leci do ziemi - powiedział w "Faktach po Faktach" wydawca miesięcznika "Skrzydlata Polska" Tomasz Hypki. - Nawet dehermetyzacja nie skutkuje natychmiastowym zniżaniem samolotu - ocenił z kolei szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, Maciej Lasek.

Pozostajemy we Włoszech, bo odwiedzić Tolbach. Wspinaczka, narciarstwo biegowe i zjazdowe. To nie wszystko, co możecie tu trenować.

Wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski oznajmił, że po wstępnym sprawdzeniu przez służby konsularne MSZ nie potwierdza, by na pokładzie samolotu, który rozbił się we Francji, znajdowali się polscy obywatele.