Nadmierna prędkość, niebezpieczne manewry, a w końcu wymijanie pasem awaryjnym. Wszystko to nagrywa kamerka zamontowana w samochodzie byłego policjanta z Wysp, który autostradą A4 jedzie z żoną i 3-letnim dzieckiem. - W każdym kraju są idioci. Młodzi, bezmyślni kierowcy - komentuje w rozmowie z portalem tvn24.pl David McGirr. Nagranie, które publikujemy, przekazał wcześniej policji. Ta sprawdza teraz, czy doszło do wykroczenia.