- Mamy do czynienia z taką sytuacją, że trzy partie są na granicy progu wyborczego, tu dziesiąte punktów procentowych mogą decydować. Z naszych doświadczeń ten błąd w stosunku do danych z late poll nie był wyższy niż 0,6-0,7 pkt. proc. W tym przypadku to może być decydujące - ocenił na antenie TVN24 Andrzej Olszewski, ekspert pracowni Ipsos.