Muszelki znad morza, kolekcja monet, bilety do teatru i okulary, przez które Tadeusz Różewicz patrzył na świat. To tylko część przedmiotów przekazanych przez rodzinę poety wrocławskiemu Ośrodkowi "Pamięć i Przyszłość". Rzeczy osobiste Różewicza będzie można zobaczyć na specjalnej wystawie. - To damska torebka w wykonaniu mężczyzny. Jest to zorganizowany chaos. Dziadek był chomikiem, on nigdy niczego nie wyrzucał - komentuje zawartość szuflady Julia Różewicz, wnuczka pisarza.