- Pracownicy skarżyli się, że w biurze jest duszno. Wyszedłem więc na dach, sprawdzić, czy działa klimatyzator. W rozwalone aluminium wbita była ludzka kość. Rozejrzałem się wokół i zobaczyłem stopę, potem nogę - to fragment zeznań Michaela Bentley'a, pracownika jednego ze sklepów w Londynie, które usłyszeli śledczy. Mężczyzna, którego ciało znalazł Bentley, to Carlito Vale, imigrant z Mozambiku. Pasażer na gapę wypadł z samolotu British Airways lecącego z Johannesburga do Londynu.