Najnowsze

Najnowsze

"To kolejna sztuczka PiS". Opozycja krytykuje projekt nowej ustawy o TK

- Drogą do rozwiązania tego (wojny PiS z TK - red.) jest wola jednego człowieka, posła Jarosława Kaczyńskiego i jego wola o tym, aby został opublikowany wyrok TK - mówiła o projekcie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. - Traktujemy ten pomysł na dzisiaj jako gest, próbę zakamuflowania rzeczywistości przez PiS. Nie dajemy się na to nabrać - podkreślił Sławomir Neumann (PO).

Wypadł z samolotu. Roztrzaskane ciało znaleźli na dachu pracownicy biurowca

- Pracownicy skarżyli się, że w biurze jest duszno. Wyszedłem więc na dach, sprawdzić, czy działa klimatyzator. W rozwalone aluminium wbita była ludzka kość. Rozejrzałem się wokół i zobaczyłem stopę, potem nogę - to fragment zeznań Michaela Bentley'a, pracownika jednego ze sklepów w Londynie, które usłyszeli śledczy. Mężczyzna, którego ciało znalazł Bentley, to Carlito Vale, imigrant z Mozambiku. Pasażer na gapę wypadł z samolotu British Airways lecącego z Johannesburga do Londynu.

"Wola, by respektować zasady rozejmu z nastaniem Wielkanocy i Święta Majowego"

Trójstronna grupa kontaktowa ds. konfliktu na wschodzie Ukrainy (Ukraina, Rosja, OBWE ) plus prorosyjscy separatyści wyrazili zgodne poparcie dla pełnego przestrzegania zawieszenia broni w Donbasie wraz z nastaniem prawosławnej Wielkanocy i Święta Majowego. Poinformował o tym w piątek w Mińsku po posiedzeniu grupy kontaktowej reprezentujący w niej OBWE Martin Sajdik.

Detoks od smartfonów na lekcjach. "Piszemy w zeszytach, a nie pod ławką"

- Nie mam telefonu. Zostawiłem w szatni. Mam, ale w plecaku - lawirują uczniowie trzeciej klasy gimnazjum, odkąd w klasach pojawiły się skrzynki na telefony. Pierwszoklasiści oddają, ale: - Wiadomo, trochę się za tym telefonem tęskni. Sprawdziłoby się, czy na pewno nic się nie stało na portalach społecznościowych. Czy na pewno jest w kieszeni. Zawsze tam był...

Holandia i Belgia szykują się na wypadek katastrofy nuklearnej

Holenderski rząd zamówił 11 mln tabletek jodu, który w przypadku skażenia radioaktywnego w wyniku katastrofy nuklearnej chroni tarczycę, by rozdać je potencjalnie zagrożonym mieszkańcom w pobliżu elektrowni atomowych - podało w piątek ministerstwo zdrowia. Wczoraj taką samą decyzję podjęły władze Belgii.

Chore dziecko potrzebowało pomocy, karetka nie mogła wjechać na osiedle

Małe dziecko miało drgawki, traciło przytomność. Rodzice wezwali karetkę, która musiała zatrzymać się ponad 100 metrów od mieszkania chorego malca. Na przeszkodzie stanął szlaban, który uniemożliwia wjazd na osiedle wysokim i ciężkim pojazdom. Powód? Pod spodem znajduje się parking, którego strop mógłby nie wytrzymać dużego ciężaru. - Nikt nawet nie pomyślał, że my tam nie dojedziemy - denerwuje się jeden z ratowników.

Przyszedł na świat w samolocie. Imię nieprzypadkowe

Saw Jet Star przyszedł na świat zaledwie tydzień temu, jednak gdy dorośnie zapewne nie raz będzie musiał wyjaśniać genezę swojego imienia. Chłopiec urodził się w samolocie Jetstar Asia. Jego matka była tak wdzięczna załodze, że postanowiła nazwać synka na cześć linii lotniczych.

Finowie rozważają wejście do NATO. Problemem Rosja

Wstąpienie Finlandii do NATO wzmocniłoby bezpieczeństwo kraju, ale prowadziłoby także do poważnego kryzysu w stosunkach z sąsiednią Rosją - głosi opublikowany w piątek raport grupy roboczej powołanej przez rząd w Helsinkach.

W nocy rozpocznie się "reżim ciszy"

Sztab generalny syryjskiej armii potwierdził, że w Damaszku, Latakii i ich okolicach zostanie wprowadzony tzw. reżim ciszy - poinformowała agencja SANA. Według sztabu "reżim ciszy" ma obowiązywać przez dobę w Damaszku, a przez 72 godziny w Latakii.

W Krakowie zniknął dom i nikt nic nie wie. "Jak to możliwe?"

Działka wysypana żwirem i sterta cegieł, ułożonych na palecie – taki widok zastał Thomas Zieliński, kiedy po kilku latach pracy w Wiedniu wrócił do swojego rodzinnego domu w Krakowie. Mężczyzna na początku nie dowierzał własnym oczom. Dom zniknął. Nie wiadomo, kto, kiedy i dlaczego zrównał wszystko z ziemią.

Barry został zakopany żywcem. Sąd skazał oprawców psa

Najpierw go ogłuszyli, potem skatowali i zakopali w lesie. Tak dwóch mężczyzn z Elganówka potraktowało swojego psa. Gdyby nie dociekliwi policjanci, Barry by nie przeżył. Teraz jego oprawcy stanęli przed olsztyńskim sądem. Sebastianowi O. wymierzył karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, a Mariuszowi J. 10 miesięcy bezwzględnego więzienia. Obaj mają też 5-letni zakaz posiadania zwierząt.

"Sara teraz już wie, do czego służy człowiek"

Sara daje się głaskać. To przełom. Nie była bita, ale też w ogóle nie miała kontaktu z człowiekiem. Ludzie, inne psy, trawa to było dla niej otoczenie, które tylko obserwowała, stojąc przy murze. Całe swoje 7-letnie życie spędziła na krótkim łańcuchu.