Czy śledztwa dotyczące afery taśmowej będą prowadzone na nowo? Wiele wskazuje na to, że tak. Badając jeden z umorzonych wątków, audytorzy z Prokuratury Krajowej mieli odkryć, że śledczy decydując o zamknięciu postępowania, mieli nie odsłuchać nagrania, które było dowodem w sprawie - wynika z informacji dziennikarza śledczego portalu tvn24.pl.