Amerykańscy marines przechodzą bolesne szkolenie, które ma ich nauczyć posługiwania się bronią niezabijającą. Podczas dziesięciodniowego kursu są rażeni paralizatorami i spryskiwani gazem pieprzowym, tak żeby mogli dobrze zrozumieć, jak działają. Potraktowani gazem muszą wykonać szereg czynności, takich jak np. odpędzenie czy obezwładnienie napastnika.