Dostał się przed mikrofon, by zadać pytanie prezydentowi. Młody mężczyzna, który twierdził, że został zmuszony do emigracji, zarzucił Andrzejowi Dudzie, że apeluje do Polaków, by wracali z zagranicy, choć nie zrealizował swoich wyborczych obietnic. - Jest mi wstyd, że muszę ze swojego kraju wyjeżdżać - powiedział. I zapytał prezydenta: - Co pan proponuje ludziom, którzy wyjechali?