Młody mężczyzna stał w kolejce 13 godzin, by oddać krew. Powiedział, że nawet przez myśl mu nie przeszło, by pójść do domu, bo musi oddać krew dla swojego miasta - relacjonował z Las Vegas korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Jak podkreślił, miasto, w którym doszło do najtragiczniejszego ataku z użyciem broni palnej w najnowszej historii USA, wygląda już inaczej niż kiedyś.