Swoje pięćdziesiąte urodziny Grzegorz Turnau postanowił uczcić nową płytą. - Miałem dwa wyjścia: albo uczcić ten jubileusz minutą ciszy, albo wydać coś, co nie będzie przesadną celebracją swoich osiągnięć - mówił artysta, podkreślając, że jest "przeciętnym, ale przyzwoitym dostawcą utworów słowno-muzycznych". Na albumie "L" znajdują się utwory dotąd niepublikowane, między innymi duet ze Zbigniewem Wodeckim. Utwór został wykonany przez muzyków tylko raz, na benefisie Zbigniewa Wodeckiego w Poznaniu. - Nigdy później tego nie powtórzyliśmy, nie miałem pojęcia, że ta piosenka jest nagrana, to było bardzo przyjemne odkrycie. Myślę, że to był taki facet, który by nie chciał, żebyśmy teraz elegijnie o nim mówili. Trzeba mówić o tym, co zrobił, a nie o tym, że go nie ma - mówił krakowski artysta.