- Rodziny górników mają świadomość, że to niebezpieczny zawód, ale to niebezpieczeństwo jest we mgle, oddalane i kiedy się stanie, jest tragedią, teraz podwójną, ponieważ jest czas przedświąteczny i oni pewnie mieli jakieś plany na święta. Przeżywają lęk o przyszłość, o jutro i towarzyszenie im jest wystarczającym wsparciem - mówił na antenie TVN 24 o tragedii na kopalni psycholog Leszek Mellibruda.