Nie jest możliwe, żeby wymazać taką historię ze swojego życia. To jest ze mną każdego dnia, a najgorsze są noce. Wraca w snach, w koszmarach - mówiła w "Kropce nad i" 26-letnia Katarzyna, która przed trzynastu laty padła ofiarą księdza pedofila, była wielokrotnie gwałcona i bita. Kobieta wywalczyła milion złotych odszkodowania od zakonu. - Musiałam się mierzyć na sali sądowej ze słowami mecenasów, którzy mnie obwiniali, próbowali umniejszyć moją krzywdę - opowiadała.