To historia, która z dzisiejszej perspektywy może być ważną lekcją. I przestrogą, jak mogą skończyć się polityczne powiązania związkowców z władzą. Solidarność, która była częścią koalicji rządzącej, już raz zapłaciła za to wysoką cenę. Ta historia dzisiaj się przypomina, kiedy lider oświatowej Solidarności, wbrew części członków związku, podpisuje porozumienie z rządem. Jak podobna solidarność z władzą kończyła się przed laty? Pokaże to Piotr Świerczek.