Piąty dzień nauczycielskiego strajku jest dla niektórych placówek oświatowych dniem normalnej pracy. Powody są różne, różne są też postawy wobec trwającego protestu. - Nie podoba mi się forma strajku - tłumaczy Bogumiła Olbryś, dyrektorka niestrajkującej szkoły w Łomży. - Nie strajkujemy, szkoła pełna, uczymy normalnie - informuje nauczycielka z Kielanówki na Podkarpaciu, ale dodaje, że "popieramy nasze koleżanki i kolegów strajkujących".