Samochód z kierowcą dla zawieszonego prezesa Andrzeja Urbańskiego - 8,7 tysięcy miesięcznie. Nagrody, pensje dla doradców, odprawy i procesy - 150 milionów. Krytyka Najwyższej Izby Kontroli - miażdżąca. Taki obraz TVP wyłania się z raportu NIK, która skontrolowała, co działo się w spółce od stycznia 2007 do sierpnia 2009 roku. Zdaniem Izby tak źle w TVP nie było nigdy.