Gen. Andrzej Błasik, który był w kabinie pilotów, nie siedział za sterami Tu-154. Drugą postronną osobą w kokpicie, której głos zarejestrowała czarna skrzynka, był dyrektor protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusz Kazana. Takie informacje podaje PAP, powołując się na źródło w Moskwie znające kulisy badania katastrofy pod Smoleńskiem.