Likwidacja misji w Czadzie, na Wzgórzach Golan i w Libanie, a także ograniczenie zakupu sprzętu, w tym Rosomaków - to skutek cięć budżetowych w resorcie obrony. Szef MON zapewnił w TVN24, że nie zagrozi to armii. Nie wiadomo, czy przekona to prezydenta, który ma się dopiero dowiedzieć o szczegółach planowanych oszczędności w wojsku.