Posłowi Chlebowskiemu się wydawało, że nie wiedział, że dzień przed tym jak zaprosił do gabinetu Jacka Kapicę, Jacek Kapica był w sprawie ustawy hazardowej u Premiera. To nie był najważniejszy moment tego przesłuchania, ale pokazuje strategię. Tam, gdzie mogę mieć kłopot: wydaje się, że nie miałem wiedzy; nie sądzę, żebym miał taką wiedzę; nie wiem; nie pamiętam; to nie było dla mnie ważne. Takie odpowiedzi padały najczęściej przy pytaniach o podsłuchane rozmowy.