Wtorek, 20 stycznia
Nie ma sobie nic do zarzucenia. Powtarza, że nie był źródłem przecieku z akcji CBA ws. afery hazardowej i "jest przekonany", że nie był nim też premier. Jacek Cichocki zapewnia, że gdy o przecieku dowiedział się od Mariusza Kamińskiego, nie był nim - jak wskazywał b. szef CBA - "przestraszony", a "zaniepokojony". Minister nie rozumie nie tylko tych słów Kamińskiego.