Wśród ofiar 11 września było sześciu Polaków, m.in. Dorota Kopiczko. Jej matka Bogusława, gdy dowiedziała się o zamachu, nie chciała uwierzyć, że jej córka nie żyje. - Krzyczałam, że to niemożliwe. Nawet nie było myśli, że ona zginęła - wspomina po 10 latach.