- Chciałbym wziąć pełną odpowiedzialność za swoje słowa i gdyby kiedykolwiek w przyszłości z moich ust padły tego typu żarty, złożę mandat parlamentarzysty - powiedział w środę Robert Węgrzyn, którego sąd koleżeński PO wykluczył z partii za słowa o gejach i lesbijkach. - To prywatna sprawa pana posła. Mam tylko nadzieję, że będzie uważał na to, co mówi, tak w Sejmie, jak i poza nim - ocenił marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.