Najnowsze

Najnowsze

MAK krytykuje i poucza 36. specpułk

36. pułk specjalny powinien wprowadzić wiele zmian dotyczących treningu na symulatorach i zastosowania Specjalnych Procedur Operacyjnych, z naciskiem na współdziałania załogi - wynika z zaleceń MAK, kończących przekazany Polsce raport ws. katastrofy smoleńskiej. Poniżej tłumaczenie na podstawie anglojęzycznej wersji raportu.

Nawet poprawczak za znęcanie się nad kotem

Do sądu rejonowego w Krakowie wpłynęły materiały dotyczące maltretowania przez 3-latka z Krakowa kota. Film zarejestrował telefonem komórkowym jego 15-letni brat i zamieścił w internecie. - Najsurowszy środek jaki może być zastosowany wobec nieletniego, to umieszczenie go w zakładzie poprawczym - powiedział Rafał Lisak, rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Krakowie.

Śnieg znów blokuje USA

Zima znów zaskoczyła Amerykanów. Śnieg sparaliżował północno-wschodnie wybrzeże kraju. Przez śnieżycę linie lotnicze odwołały setki lotów.

Godzina policyjna, wojsko na ulicach

Tunezyjski rząd zdecydował o wprowadzeniu godziny policyjnej - poinformowała agencja Reutera. Wcześniej władze nakazały wojsku wyjść na ulicę Tunisu. Sytuacja w stolicy kraju jest napięta, ponieważ dotarła do niego społeczna rewolta młodych i bezrobotnych ludzi. Od połowy grudnia w gwałtownych protestach w Tunezji według władz zginęły 23 osoby.

Białoruś grozi: Polska nie wpuści, zrobimy to samo

Jeżeli Polska zdecyduje się nie wpuścić na swoje terytorium przedstawicieli władz białoruskich, Białoruś się odwzajemni - oświadczył szef białoruskiej dyplomacji Siarhiej Martynau. Polityk z Mińska spotkał się w środę w Brukseli z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

Graś leci embraerem po Tuska

Rzecznik rządu Paweł Graś leci embraerem do Włoch po premiera Donalda Tuska – dowiedziała się TVN24. Premier ma wylądować jutro na lotnisku w Warszawie między godziną 8 a 9.

1 maja Jan Paweł II wyniesiony na ołtarze?

Dość prawdopodobną datą beatyfikacji Jana Pawła II wydaje się 1 maja, święto Miłosierdzia Bożego - stwierdził biskup Tadeusz Pieronek. Zaznaczył jednak, że termin zależy od Benedykta XVI. Wcześniej dziennik "Il Giornale" poinformował, że komisja kardynałów i biskupów z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zaaprobowała cud za wstawiennictwem polskiego papieża.

MAK przypomina, jak L. Kaczyński naciskał na pilota

Podczas prezentacji raportu o przyczynach katastrofy smoleńskiej przedstawiciele Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego kilkakrotnie powtarzali, że załoga obawiała się zwierzchnika i "najważniejszego pasażera", którzy oczekiwali wylądowania w Smoleńsku. Sugerując naciski, MAK przypomniał w swoim dokumencie incydent z Tbilisi z 2008 r., kiedy Lech Kaczyński zażądał od pilota lądowania w trudnych warunkach.

"Czuję, jakby ktoś dał mi w twarz", "Żadnej odpowiedzi"

Czuję, jakby ktoś dał mi w twarz - mówił Eugeniusz Kłopotek po konferencji Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego MAK i publikacji raportu końcowego. Elżbieta Jakubiak z PJN mówi o raporcie "niewiarygodny, nierzetelny", a o samym MAK - "polityczny". Małgorzata Kidawa Błońska z PO mówi tylko: "dość rzetelny", ale "nie nowy". Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski gani jednak np. MAK za pośpiech.

Bliscy ofiar: Niewiarygodny, przewidywalny, jednostronny

- Żadnego zaskoczenia, a raczej potwierdzenie przeczuć i to tych najgorszych - to najczęstsze komentarze części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej na raport MAK. Ci, którzy stracili 10 kwietnia swoich najbliższych zwracają też uwagę na jednostronność oceny przyczyn katastrofy, które składane są na karb strony polskiej.

Gigant szyje z blogerką

H&M, szwedzki koncern modowy, zaprojektował pierwszą w historii mody kolekcję z blogerką. Wraz z Elin Kling stworzył ubrania na wiosnę 2011. To dowód uznania wpływu na branżę internetowych autorytetów.

Polska kwestionuje tezy MAK

Złe przygotowanie załogi, podejście do lądowania bez kontaktu wzrokowego z ziemią oraz presja na załogę wynikająca z obecności w kabinie osób postronnych - m.in. takie przyczyny katastrofy wskazane w projekcie raportu końcowego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) zakwestionowała strona polska w swoich uwagach do tego dokumentu.

18 ofiar ataku na policję

Co najmniej 18 osób zginęło w samobójczym ataku na posterunek policji na północnym-zachodzie Pakistanu - poinformowały źródła szpitalne.

Polka zdradza, co Niemcy trzymają pod łóżkami

Zmumifikowane zwłoki chomika, psie odchody, żywa żmija - to tylko kilka rzeczy, które przez 12 ostatnich lat pewna sprzątaczka z Polski wyciągała spod niemieckich łóżkek. Justyna Polanska swoje doświadczenia postanowiła przelać na papier. Do niemieckich księgarń trafiła właśnie jej książka. W opowieści "Pod niemieckimi łóżkami" autorka zdradza, że za pięknymi fasadami czasem kryje się podwójna moralność.

Tomasz Bagiński

Tomasz Bagiński - rysownik, animator, reżyser. Jest artystą samoukiem. Porzucił studia architektoniczne dla robienia filmów. Jego pierwszy studencki film Rain, wygrał kilka lokalnych nagród i stał się przepustką do firmy Platige Image, gdzie zajmuje stanowisko dyrektora kreatywnego. Między 1999 i 2002 pracował nad swoim debiutem krótkometrażowym Katedrą, która w 2002 roku zdobyła główną nagrodę na największym festiwalu animacji i efektów specjalnych SIGGRAPH, a rok później nominację do Oscara w kategorii krótki film animowany. W 2004 roku zrealizował swój drugi film krótkometrażowy Sztuka spadania. W 2005 roku zdobył kolejną nagrodę na festiwalu SIGGRAPH, tym samym stając się jedynym w historii festiwalu twórcą, który otrzymał dwie główne nagrody. Jest autorem okładek do wszystkich książek Jacka Dukaja, w tym do powieści zatytułowanej Lód. W 2009 wyreżyserował kolejną krótkometrażową animację - Kinematograf, na podstawie komiksu Mateusza Skutnika z albumu Rewolucje: Monochrom. Poza realizacją swoich autorskich projektów pracuje nad efektami specjalnymi i animacją na potrzeby produkcji reklamowych i kinowych. Ma także na swoim koncie wiele publikacji w gazetach branżowych na całym świecie, od Stanów Zjednoczonych po Chiny i Japonię.

James Bond wraca do akcji

O powrocie Jamesa Bonda poinformowali producenci filmu. Ponownie zagra go Daniel Craig, zdjęcia ruszą w tym roku. Jednak wytwórni MGM, która ma prawa do realizacji produkcji o losach superagenta, wciąż grozi bankructwo. Ma blisko 4 mld długu.

"Stosunki z Polską nie pogorszyły się"

- Moim zdaniem stosunki polsko-litewskie nie uległy pogorszeniu - oświadczyła w środę przewodnicząca Sejmu Litwy Irena Degutiene w wywiadzie dla rozgłośni radiowej "Żiniu Radijas".

"Bez odpowiedzi; nie przesłano; nie umożliwiono"

- Stan i przygotowanie lotniska w Smoleńsku na tyle niezadowalające, że nie powinno być zgody na lądowanie - to jedna z głównych tez dokumentu zawierającego polskie uwagi do raportu MAK ws. katastrofy smoleńskiej. Według polskiej strony Rosjanie nie przekazali wielu dokumentów dotyczących katastrofy. Brakuje m.in. pism stwierdzających uprawnienia kontrolerów lotu, opisów ich funkcji, dokumentów określających minimalne warunki lotniska Smoleńsk "Północny". Na dziesiątki innych wniosków strony polskiej odpowiedzi "nie otrzymano".

Raport: żadne z uchybień nie obciąża strony rosyjskiej

Żadne z uchybień prowadzących do katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem nie obciąża strony rosyjskiej - wynika z raportu MAK. Według Rosjan uszkodzenie elementów sygnalizacji świetlnej poza lotniskiem nie miało wpływu na przebieg zdarzeń, natomiast o katastrofie zdecydowały takie czynniki, jak błędy w pilotażu, złamanie przepisów, obecność osób postronnych w kabinie pilotów, zlekceważenie ostrzeżeń i zła organizacja lotu.

Pigułka wczesnoporonna bez recepty

Od środy w Irlandii dostępna jest bez recepty pigułka wczesnoporonna. Można ją dostać w sieci 49 sklepów farmaceutyczno-drogeryjnych Bootsa. W Republice Irlandii aborcja jest nielegalna, z wyjątkiem sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu kobiety.

"Pijany szef lotnictwa winny katastrofy"

Kto jest winny katastrofy smoleńskiej? - Dla Rosjan wszystko jest jasne. Wypadek spowodował pijany szef lotnictwa wojskowego gen. Andrzej Błasik - pisze niemiecki "Spiegel". Światowe media komentują konferencję prasową MAK, na której przedstawiono końcowy raport z badania katastrofy Tu-145 M.

Katowicki dworzec zrównany z ziemią

Koparka pojawiła się przy katowickim dworcu już przed świętami i widać, że prace rozbiórkowe idą pełną parą. Zdjęcia z placu, na którym widać leżący w gruzach budynek, nadesłała nam magda52_26. W tym miejscu powstanie nowoczesny dworzec kolejowo-autobusowy, a budowa całości kompleksu ma zostać ukończona do 2013 roku.

Raport MAK już w internecie - czytaj po polsku

Krótko po godzinie 12 w środę MAK opublikował końcowy raport z katastrofy w internecie. Dostępny jest on w dwóch wersjach: rosyjskiej i angielskiej. Na naszej stronie tvn24.pl/dokumenty można przeczytać tłumaczenie dokumentu.

Amerykanie znów lubią Obamę

Po raz pierwszy od ponad pół roku, 50 procent Amerykanów akceptuje działania Baracka Obamy. Według Reutersa, popularność prezydenta będzie wzrastać wraz ze stopniową poprawą sytuacji gospodarczej w USA.

Korea Północna "bezpośrednim zagrożeniem" za 5 lat

- Korea Północna staje się bezpośrednim zagrożeniem dla USA - stwierdził Sekretarz Obrony Robert Gates. Polityk oświadczył, że Phenian intensywnie rozwija balistyczne rakiety międzykontynentalne. Za około pięć lat Korea Północna będzie mogła uderzyć w terytorium USA.

MAK: nie ma zapisów poleceń prezydenta Kaczyńskiego

Na nagraniach czarnych skrzynek polskiego Tu-154M nie ma zapisu poleceń prezydenta Lecha Kaczyńskiego - mówili przedstawiciele rosyjskiej komisji MAK, przedstawiając raport końcowy w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wielokrotnie podkreślano jednak, że załoga samolotu była pod "ogromną presją psychiczną", co spowodowało podjęcie ryzykownej decyzji o lądowaniu na lotnisku Sewiernyj w złych warunkach pogodowych.

MAK: jedynym ratunkiem było odejście

- Jedyną prawidłową decyzją byłoby odejście na lotnisko zapasowe - powiedział na konferencji prasowej Aleksiej Morozow, szef komisji technicznej MAK. Jak dodał, katastrofie można było przeciwdziałać jeszcze przed wylotem z Warszawy, mając informacje o warunkach panujących na lotnisku w Smoleńsku.

„Tu-154 lądował za stromo i za szybko”

- Polski Tu-154 schodził na lotnisko w Smoleńsku zbyt stromo, ze zbyt dużą prędkością i nie reagował na ostrzeżenia. Był to klasyczny przypadek zderzenia w locie kontrolowanym, które powtarzają się co roku - powiedział szef komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow przedstawiając wyniki raportu MAK.