Jerzy Buzek trafił do szpitala - dowiedziała się TVN24. Informację potwierdziło biuro byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Wiadomo, że polityk przebywa w jednym z krakowskich szpitali, gdzie przechodzi "planowe badania". Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Profesor Buzek ma za sobą okres bardzo wytężonej pracy. Jako przewodniczący Parlamentu Europejskiego często pracował po 18-20 godzin na dobę, dużo podróżował. Także w miniony piątek, kiedy przebywał w swoim regionie, pracował do bardzo późnych godzin i odbył wiele spotkań - powiedział we wtorek asystent europosła i szef jego częstochowskiego biura, Robert Smoliński.
"Badania mają charakter planowy"
Smoliński przekazał, że szef w Parlamencie Europejskim trwa obecnie tzw. zielony tydzień, kiedy europarlamentarzyści pracują w swoich regionach. - Ten przedświąteczny czas prof. Buzek postanowił wykorzystać do tego, by podreperować swoje zdrowie - wyjaśnił.
Według asystenta badania Buzka w szpitalu mają charakter planowy - nie trafił tam nagle, nie zasłabł itp. Asystent nie zdradził, w którym krakowskim szpitalu przebywa były premier i jakiego typu badania przechodzi. Jak mówił, mają one charakter ogólny.
- Prof. Buzek czuje się dobrze i nie uskarża się na żadne specjalne dolegliwości - zapewnił Smoliński. Nie wiadomo, kiedy b. szef europarlamentu opuści szpital.
Premier, szef europarlamentu
Jerzy Buzek w 1997 r., po zwycięskich dla Akcji Wyborczej "Solidarność" wyborach parlamentarnych, został premierem polskiego rządu. Po przegranych przez AWS wyborach parlamentarnych w 2001 r. wrócił jednak do pracy naukowej.
W 2004 r. został posłem do Parlamentu Europejskiego z listy Platformy Obywatelskiej. W 2009 r. z ramienia PO po raz drugi został eurodeputowanym z okręgu katowickiego. W lipcu 2009 r. został wybrany na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, stając się pierwszym przewodniczącym z państw byłego bloku wschodniego.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24