Policja nie ma aktualnej bazy danych osób z zakazem stadionowym, bo zbyt późno zajęła się jej tworzeniem. Nie dysponuje też rejestrem cudzoziemców objętych zakazem - pisze w najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli. Według NIK, może zagrażać to bezpieczeństwu meczów na Euro 2012. - Nie mamy obowiązku tworzenia odrębnego rejestru cudzoziemców z zakazami - odpowiada rzecznik KGP Mariusz Sokołowski.
Do raportu NIK jako pierwsze dotarły "Fakty" TVN.
NIK objęła kontrolą komendę rejonową policji i sąd rejonowy, które zajmują się wykroczeniami i przestępstwami na terenie śródmieścia Warszawy (m.in. na stadionie Legii), oraz Komendę Główną Policji, odpowiedzialną za tworzenie i prowadzenie rejestrów osób objętych zakazem stadionowym.
Komendant Główny Policji nie podejmował żadnych działań w celu zapewnienia przekazywania ww. informacji za pomocą środków komunikacji elektronicznej, co było nierzetelne. Fragment raportu NIK
Kontrola NIK wykazała, że prowadzona przez Komendanta Głównego Policji baza danych, w której gromadzone są informacje dotyczące bezpieczeństwa imprez masowych, nie była na bieżąco aktualizowana o dane osób, co do których orzeczono zakaz stadionowy.
Tradycyjna poczta zamiast elektronicznej
Kontrolerzy ustalili, że sąd rejonowy, orzekający o zakazach, nie przekazywał tych informacji policji albo przekazywał je z dużym opóźnieniem. Zamiast dokonywać tego, zgodnie z ustawą, w ciągu 24 godzin, sąd przesyłał dane pocztą (ustawa wymaga drogi elektronicznej albo bezpośredniego doręczenia), co trwało od 12 do 50 dni. Umożliwiało to ukaranym zakazem stadionowym chuliganom bezkarny wstęp na kolejne mecze.
Zgodnie z decyzją Komendanta Głównego Policji podległe mu jednostki powinny wprowadzać do policyjnych baz danych otrzymane od sądu informacje w ciągu 24 godzin. Informacje te trafiały jednak do baz z opóźnieniem trwającym od 10 do 47 dni. To kolejny dowód nieszczelności systemu, która sprzyja poczuciu bezkarności chuliganów.
NIK zwraca ponadto uwagę na opieszałość Komendanta Głównego Policji, który nie podejmował działań na rzecz szybszego przekazywania informacji z sądu do KGP. Przez to od momentu uprawomocnienia się wyroku do wprowadzenia informacji o nim do systemu policyjnego mijało od 25 do nawet 140 dni.
Brak informacji o cudzoziemcach
Prowadzona przez Komendanta Głównego Policji baza danych, w której gromadzone są informacje dotyczące bezpieczeństwa imprez masowych, nie była na bieżąco aktualizowana o dane osób, w stosunku do których orzeczono zakazy uczestnictwa w imprezach masowych. Informacje o osobach, w stosunku do których Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia orzekł zakaz uczestnictwa w imprezach masowych nie były przekazywane Policji, albo przekazywane były z dużym opóźnieniem. Fragment raportu NIK
Poza tym kontrola wykazała, że Komendant Główny Policji, mimo ustawowych uprawnień, nie pozyskiwał od instytucji zagranicznych informacji na temat wydanych przez nie zakazów uczestniczenia w imprezach masowych. NIK odnotowuje, że w KGP rozpoczęto tworzenie bazy danych takich zakazów, ale prace te znajdują się na wstępnym etapie. Nie został stworzony katalog podmiotów zagranicznych, z którymi będzie prowadzona współpraca w celu gromadzenia danych. Nie zostały unormowane zasady współpracy z partnerami zagranicznymi w zakresie gromadzenia i przekazywania danych potrzebnych do zabezpieczenia EURO 2012. Nie ustalono też, w jakiej formie będzie funkcjonował rejestr.
Policja: przygotowujemy umowy
Rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski, odnosząc się do raportu NIK wyjaśnił, że zgodnie z przepisami policja nie ma obowiązku stworzenia odrębnego rejestru cudzoziemców z zakazami stadionowymi. - Od początku informowaliśmy, że w tej kwestii będziemy się wymieniać informacjami z policjami krajów, których reprezentacje wezmą udział w turnieju - zaznaczył.
Policja nie ma obowiązku stworzenia odrębnego rejestru cudzoziemców z zakazami stadionowymi. W tej kwestii będziemy się wymieniać informacjami z policjami krajów, których reprezentacje wezmą udział w turnieju. Rzecznik KGP Mariusz Sokołowski
Jak dodał Sokołowski, aby taka wymiana informacji była możliwa, potrzebne są specjalne umowy między policjami zagranicznymi i polską. Porozumienia te mają m.in. dotyczyć kwestii obecności przedstawicieli obcych policji na terenie naszego kraju oraz właśnie przekazywania informacji o osobach z zakazami stadionowymi. - Obecnie jesteśmy w trakcie przygotowywania tych umów, mają one być zawierane na początku maja - powiedział Sokołowski.
Rzecznik KGP wyjaśnił, że przekazane przez zagraniczne policje informacje o zakazach stadionowych trafią do polskiego krajowego systemu informacji policyjnej i zostaną z niego wykasowane dopiero po zakończeniu Euro.
Masz zakaz? Nie wejdziesz na mecz
Regulamin UEFA przewiduje, że osoby objęte zakazem krajowym lub zagranicznym nie zostaną wpuszczone na stadiony i będą zmuszone zwrócić bilet, bez prawa do zwrotu pieniędzy. Brak rejestru podczas mistrzostw EURO 2012 uniemożliwi służbom porządkowym organizatora wykonanie regulaminu UEFA oraz ustawowego obowiązku, jakim jest odmowa wstępu osobom, wobec których został wydany zakaz zagraniczny (art.22 ust.1 pkt 1 lit.b ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych). Zdaniem NIK istnieją jeszcze szanse na stworzenie rejestru cudzoziemców objętych zakazem stadionowym, tak aby policja i organizatorzy EURO 2012 mogli zapewnić kibicom i mieszkańcom miast, w których rozgrywane będą mecze, niezbędny poziom bezpieczeństwa.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: nik.gov.pl/Tomasz Waszczuk/Agencja Gazeta