- Czterdziestomilionowy kraj i minister tego rządu ma odejść, bo nie zasłonięto dachu na meczu? - bronił minister sportu Joanny Muchy jej partyjny kolega, senator Andrzej Person. - Czy to jest wybuch trzeciej wojny światowej, czy tylko dach nad stadionem? - pytał dalej "Faktach po Faktach" w TVN24. A Grzegorz Napieralski z SLD zastanawiał się: - Co się musi wydarzyć, aby w końcu premier powiedział: ktoś nie dopełnił swoich obowiązków?