"Podejrzewamy, że po raz kolejny nie sprzęt, a ludzie są winni podobnej sytuacji, że niestety po raz kolejny odpowiedzialność za ten wypadek zostanie rozmyta i niewyjaśniona" - napisali we wspólnym oświadczeniu Lidia i Jerzy Owsiakowie, którzy są wstrząśnięci tragedią we włocławskim szpitalu. Kobieta straciła bliźnięta tuż przed wykonaniem cesarskiego cięcia. Na antenie TVN24 Jerzy Owsiak zapewnił, że fundacja WOŚP "stoi w blokach startowych", żeby wyjaśnić tę sprawę.