Sąd w Budapeszcie skazał we wtorek byłego komunistycznego szefa MSW, 92-letniego Belę Biszku, na 5,5 roku więzienia za zbrodnie wojenne popełnione po zdławieniu antysowieckiego powstania na Węgrzech w 1956 roku.
To pierwszy proces przeciwko komunistycznemu urzędnikowi tak wysokiej rangi na Węgrzech. Biszku został oskarżony ponad 20 lat od upadku komunizmu.
Zbrodnie przeciwko narodowi węgierskiemu
Należał do władz partii komunistycznej po październikowym powstaniu zdławionym przez wojska ZSRR; był sekretarzem Komitetu Centralnego Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej. Komitet ten utworzył zbrojne milicje do prowadzenia represji. Strzelały one m.in. do tłumów na dwóch grudniowych wiecach w 1956 roku - w Budapeszcie i w mieście Salgotarjan, gdzie zabiły 49 osób.
Funkcję ministra spraw wewnętrznych pełnił w latach 1957-1961 w rządzie Janosa Kadara, sekretarzem KC był w latach 1962-1978.
Biszku został także uznany za winnego innych przestępstw, w tym negowania zbrodni reżimu komunistycznego, co na Węgrzech jest nielegalne tak samo jak negowanie Holokaustu.
Od werdyktu Biszku może się jeszcze odwołać.
Autor: adso/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org