Łukasz Trałka w doliczonym czasie gry spotkania z Widzewem otrzymał ósmą żółtą kartkę w sezonie. Oznacza to, że w kolejnym meczu z Podbeskidziem będzie musiał pauzować. W Poznaniu nie mają wątpliwości, że była to celowa zagrywka. "W tym zagraniu nie było przypadkowości, bowiem w kolejnym spotkaniu Lech zagra na własnym boisku z teoretycznie słabszym Podbeskidziem" - czytamy na oficjalnej stronie. Jego absencja w tym meczu nie powinna być tak odczuwalna, jak choćby w kolejnych marcowych spotkaniach z Lechią i Legią. W ekstraklasa.tv możecie zobaczyć, w jakich okolicznościach piłkarz się wykartkował.