28-letni imigrant z Polski miał udany dzień: najpierw rozkoszował się kąpielą w bąbelkach, potem przyrządził sobie obiad, a następnie skrupulatnie posprzątał. Problem polegał jednak na tym, że czynności tych nie wykonał w swoim mieszkaniu, a domu należącym do pary angielskich emerytów. Ci, gdy wrócili z wakacji, ku swojemu ogromnemu zdziwieniu znaleźli Polaka we własnym łóżku.