- Polska zaczęła uprawiać mesjanizm i pouczać Europę Zachodnią ws. Ukrainy. Uznała też, że polityka ma pierwszeństwo przed gospodarką - to zdaniem Leszka Millera spowodowało, że nasz kraj przestał się liczyć w rozmowach o przyszłości Ukrainy. Szef SLD, który był gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24, mówił, że Polska znalazła się pod stołem negocjacyjnym.