Przypadek szczęśliwie uratowanego Adasia jest szczególny, bo ekstremalny, ale do czego zdolny jest ludzki organizm pokazała też historia Łukasza z Poznania. Prawie trzy lata temu też mówiono, że to cud. Chłopak uległ wypadkowi na zamarzniętym stawie, spędził pod lodowatą wodą kilkadziesiąt minut, ale lekarzom udało się go uratować. Materiał magazynu "Czarno na Białym".