W miejscowości Mokrzyska, niedaleko Brzeska (Małopolska), pięcioosobowa rodzina zatruła się czadem. O tym, że w domu może ulatniać się gaz, rodzinę zaalarmowała 10-letnia córka. Strażacy mówią o cudzie, podkreślając, że przy tak wysokim stężeniu tlenku węgla, jakie panowało w mieszkaniu, do rana mógłby nikt nie przeżyć.