"W Rosji pojawiła się reklama społeczna, w której Moskwa przypisuje sobie zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem" - poinformował portal białoruskiej sekcji Radia Swoboda. Radio zacytowało historyka, który powiedział, że "twierdzenia te są kompletnym nonsensem, zaś Moskwa w tym czasie formalnie, mentalnie i psychologicznie była po stronie Krzyżaków”.