Sąsiedzka awantura niemal zakończyła się tragicznie. 45-latkowi przeszkadzało to, że sąsiadka rąbie drewno. Według niego robiła to za głośno. Poszedł ja uciszyć, a gdy ta przestraszona uciekała, rzucił w nią siekierą. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Dyżurny policji odebrał zgłoszenie od samotnie mieszkającej kobiety, że jej sąsiad zaatakował ją siekierą.
Próbował zabić? Grozi mu dożywocie
- Kobieta rąbała na podwórzu drewno na opał, a hałas przeszkadzał mężczyźnie. Po wyjściu z mieszkania wywołał awanturę. Następnie rzucił w kierunku uciekającej sąsiadki tą samą siekierą, którą wcześniej rąbała drewno - informuje Anna Osińska, oficer prasowy gnieźnieńskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i na podstawie zebranych dowodów, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło w Gnieźnie:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Gniezno