Nietypowe obchody Święta Niepodległości w Zawierciu. Mężczyźni i kobiety w wieku od 18 do 70 lat, w strojach biało-czerwonych, z flagami w rękach weszli do stawu. - Pogoda była nieodpowiednia, bo 6 stopni na plusie, a dla organizmu lepiej, jak jest mróz - mówi Andrzej Kręgiel, prezes WOPR w Zawierciu. Po 10 minutach wszyscy wyszli z wody i jak mówi Kręgiel, uwolniły im się endorfiny. Jurajskie morsy świętują w ten sposób 11 listopada co roku.