"Taki nasz kolega, k***a, mądry i nas wyprzedza" - mówi kierowca ciężarówki chwilę po tym, gdy został wyprzedzony przez niebieskiego tira. Niedługo później omal nie doszło do tragedii. Wyprzedzająca ciężarówka zasłoniła widoczność kierowcom osobówek. Ci zatrzymali się tuż przed samochodem technicznym drogowców. Ucierpieć mogli też pracownicy autostrady, którzy w tym miejscu prowadzili prace.