- Nie ma ciała, nie ma zbrodni - powtarza od lat matka Mateusza Domaradzkiego z Rybnika, chociaż dwaj mężczyźni odsiadują wyrok za zabicie jej syna. Nie zgodziła się uznać syna za zmarłego. Sprawa tak zaangażowała policjantów, że dzisiaj, nie z urzędu, ale z własnej inicjatywy rozpoczynają poszukiwania ciała chłopca.