- To, co jest najważniejsze, jest na pierwszym planie - zapewnił prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Minister był pytany, czy prezydent Andrzej Duda nie ma pretensji do siebie, że w ostatnich miesiącach nie zrobił więcej, by to, co najważniejsze dla Polski na szczycie NATO, było na pierwszym planie, byśmy nie musieli słyszeć od amerykańskiego prezydenta słów niepokoju o to, co się w Polsce dzieje. - Między przyjaciółmi rozmawia się o wszystkim, także o sytuacji (wewnętrznej) państw - dodał.