Do zamachu doszło przy La Rambla, niedaleko placu Katalońskiego. To jedno z najważniejszych miejsc turystycznych, które w sezonie wakacyjnym codziennie odwiedzają setki tysięcy osób. Dlatego też atak pochłonął tyle ofiar - relacjonował z Barcelony Marcin Kwaśny, reporter TVN24. - Wśród ofiar, które przeżyły ten zamach, jak i wśród tych, którzy zginęli, są przedstawiciele aż 24 państw - dodał.