Kolejne polityczne emocje - tym razem związane ze zmianami w kodeksie wyborczym, którymi zajmie się komisja nadzwyczajna - tak postanowił Sejm. Opozycja boi się upolitycznienia nowych komisarzy, PKW dodaje do tego jeszcze chaos, a wszystko dzieje się na rok przed wyborami samorządowymi, które pod względem organizacyjnym i tak do łatwych nie należą.